Rozmowy o sytuacji w grze

Bo podchodziłeś do tego jak kulawy do sprintu.

Kurde, ja się chyba nie nadaję do tej gry. NA Dyni czy Imperiusie miałem jedno państwo i pełne ręce roboty, a tu macie całe Układy Planetarne, i jak Wy to ogarniacie, armia, społeczeństwo, wynalazki, kosmos... ? ? ?

Nie ma wynalazków.

Kosmos jest łatwy. Jeśli potrzebujesz pomocy, to wal do mnie na gg, wszystko wytłumaczę.

Układy planetarne to takie prowincje jak na Dyni, planety to miasta a to co kontrolujesz to twoje państwo :p

Torkina

Cytat :

Czy władze Wolnego Systemu Noki umożliwiły napad na Argonę?

Noki to część konstelacji Javy.

Nie moja wina że nie opisanego co jest co i do czego należy Raz systemy są wolne raz nie

patrz na mapke konstelacji chyba w rekrutacji to jest.

No i? Wg. tej mapki Basque nie jest wolnym System a częścią Konstelacji, podobnie jak pozostałe podbite przez graczy systemy.

Ślepy jesteś. Basque to część konstelacji 19. Vluyn, Baikara, Pardass i Lono to wolne systemy.

Cóż Modler zachowuje się nią jakby był to wolny system i nie pamiętam żeby było gdzieś powiedziane że każde kółeczko to oddzielne państwo NPC.

Cały czas posługuję się mapą rekrutacyjną.

O c'mon sam zachowywałeś się Basque jakby była wolnym systemem, w dyplo, w sprawie handlu itd. NIGDY ale to NIGDY nie było powiedziane że jest to część czegoś większego. Ja w ogóle pierwsze słyszę że bezgraczowe konstelacje to skonsolidowane państwa NPC.

Ja tam od razu założyłem, że to konstelacja. Władze lokalne systemu Basque podejmowały decyzję dotyczącą swojego sektora.

Skoro my nic nie słyszeliśmy to znaczy, że być może władza konstelacji Verde ma słabą pozycję w tym sektorze, a być może nawet i wszystkich innych sektorach swojej konstelacji. Kto zrozumie w pełni wyroki boskie.

I teraz rozumiem dlaczego nie wysłali reprezentacji na igrzyska, mimo iż byli blisko. To by tłumaczyło.

Generalnie, ponieważ nie gramy IV wieku p.n.e tylko w XXIV wieku gdzie informacje są bardziej dostępne niż jedzenie (gdzieś mod tak napisał) powszechną wiedzą, a nie tajemną i do domyślania się, powinno być że tu, tu i tu jest takie i takie państwo o takim i takim ustroju z takimi i takimi problemami/takimi i takimi wypas sprawami. Jak kocham wszystkich Bogów Olimpu, jak pytałem się Moda o graniczące ze mną systemy to się nawet słowem nie zająknął że to są części jakichś tam większych państw. Trudno było od niego wyciągnąć coś więcej ponad to że te systemy tam są. No czarna dziura informacyjna.

Trza było zapłacić. Ja dałem w wywiad i wiem co trzeba.

Nie widzę powodu żeby płacić za wiedzę która jest powszechnie dostępna.

Trzeba się przyzwyczaić, że nasze alter-ego w grze nic nie wie, tak samo jak jego podwładni, a dodatkowo nikt ci nie powie nawet najbardziej jawnej informacji o ile szczegółowo nie poprosisz.

Przynajmniej wrogowie wszystko wiedzą.

Fakt, jest jednak taki, że gdyby Modeller miał nam podać całą jawną wiedzę na raz, to gra rozpoczęła by się za kilka dobrych lat(przy dobrych wiatrach) i trzeba o tym pamiętać.

Jednak. Też twierdzę, że powinniśmy się dowiadywać jawnych informacji o czymś w co zaraz wdepniemy. Jakbym wiedział oczywistą informację, że system Warchall ma tak doskonałe sposoby wyłapywania niepożądanych osób i robi do tego najlepsze maszyny i programy to tam bym nie poleciał. Mówi się trudno i słucha się odbiornika dalej.

Dlatego ja się zapytałem tylko o najbliższą okolicę o sąsiadujące z moim państwem systemy i tyla. Nagle jeb, nie dość że państwo mojej wielkości to jeszcze wrogo nastawione. Suprise motherfucker!

Nic dziwnego biorąc pod wuage twoje zachowanie względem galaktyki.

Zgredźmin, to, że to są informacje jawne, nie oznacza, że muszę wszystko podawać. Gdybym miał podać informacje jawne to, jak powiedział Peroox, gra ruszyłaby przy dobrych wiatrach w 2016 - o ile chciałoby mi się to ciągnąć i forum nie padłoby z nadmiaru informacji. Chcesz coś wiedzieć - pytaj, powiem o ile to możliwe. Problemy państw to sprawy prywatne i tego raczej się nie dowiesz bez wywiadu. I nie, nie traktowałem Basque jako wolnego systemu - państwa NPC odgórnie nazywam tak, jak nazywają się ich systemy stołeczne.

Peroox, to co podałeś to przykład urządzenia kontrwywiadu, które, do momentu ujawnienia, było tajne.

No wiem, dlatego mówię iż nie sposób dać wszystkich informacji na forum. Kwestia tego, że trzeba znać pytania.

No, ale teraz mnie zawiodłeś

Modeller napisał:

Senat Federacji najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, z jakim przeciwnikiem ma do czynienia - powiedział Mikelson. - Powszechnie wiadome jest, że nasze urządzenia przeciwko szpiegom są najlepsze w galaktyce; jesteśmy w stanie wykryć szpiega po krótkim przepytaniu w Sali Pytań, zadając mu proste pytania na teoretycznie banalne sprawy."

Bynajmniej. Jeżeli jest tak jak ty mówisz(zgodnie z zasadą, że admin zawsze ma rację, nawet jak przeczy sam sobie) to byłby jedyny sukces wywiadowczy moich szpiegów. Zawsze jakiś.

Nie rozumiem riposty?

Bo żadnej nie miało być. Po prostu zauważyłem fakt iż napisałeś, że to było powszechnie wiadome.

Mod. Po kolei. Zapytałem i poprosiłem o informacje nt. ościennych państw. Nie wiem jak są ustalane stołeczne systemy dla NPCów ale to nie w Basque jest brama więc to raczej nie jest stołeczny system. I powtarzam po raz kolejny po raz pierwszy słyszę że puste pola są dużymi państwami NPC.

Co do problemów są takie problemy które są jawne choćby i się owo państwo usrało żeby to zatuszować, casus Neimarów jako ultra totalistycznego państwa a jednak jego problemy wydostają się na zewnątrz (ucieczki cywilów) więc bez jajców