Druga edycja - przygotowania

Nie bać się spamować, jak coś.

Tworzenie drugiej edycji może trochę potrwać, jeśli będzie to szło tak, jak teraz. W tym momencie mogę powiedzieć, że dochód obliczany będzie przeze mnie i podawany na waszym tajnym.

Rozumiem, że system finansowy będzie pod twoją kontrolą. Będziemy mieli jakieś arkusze bądź coś w tym rodzaju?

Interesuje mnie także jak zostanie rozwiązana sprawa przedsiębiorstw prywatnych choćby w postaci korporacji. Wszem i wobec wiadomo, że byli dość silni, a dochody mieli z pewnością znaczne(jak na prywaciarzy) bo utrzymywali silną flotę eskortową. Nie dostałem ani złotówki podatku z tych ich wspaniałych dochodów, ale w trakcie edycji to nie miało większego znaczenia.

Silniejszy rynek wewnętrzny i lokalni przedsiębiorcy powinni mieć wpływ na naszą gospodarkę większy niż zwykły podatek dochodowy, szczególnie gdy utrzymują oficjalnie flotę eskortową za 1000 pkt, nie wspominając o transportowej.

Oczywiście, nie ma co zbytnio komplikować mechaniki, ale można to rozpatrzyć.

Korporacje, jako takie, nie istnieją. Nikogo nie stać na takie interesy, zazwyczaj handel i produkcja prowadzone będą przez państwa i ewentualnie NPC.

Dochód będę obliczał samodzielnie, i nie, nie będzie arkusza. To znaczy będzie, ale tylko do mojego wglądu. Poza tym, gospodarka może się jeszcze zmienić.

Mam nadzieję, że będziemy wiedzieli ile nasze okręty kosztują w utrzymaniu etc a nie tylko na czuja wszystko?

To też będzie, temat dotyczący wojska jest w opracowaniu. Dłuuuugim.

A nie lepiej, abyśmy mieli arkusz pomocniczy a ty główny? Możesz prowadzić swój własny arkusz dla każdego z graczy, a my będziemy mieli 'swój" do wglądu.

Modeller: Więcej roboty na pewno będziesz miał, to oczywiste...

Już nie mówiąc o ciągłych pytaniach ile mamy dochodu i na co go wydajemy, że zysk taki mały ;D

Z dochodem jest tak - ja go obliczam, a wy dostajecie swoją ilość punktów, które możecie wydać na co tylko chcecie.

A będziemy wiedzieć ile na co wydajemy, ile co nas kosztuje w utrzymaniu etc?

A będzie jakiś schemat co ile kosztuje po normalnych cenach(w sensie ceny nie lecą na łeb na szyje, ani też nie ma kryzysu itp.)?

Wycofuję się z tego.

Nie mam ochoty co turę tego robić

Żeby gospodarka i handel miały jakiś większy sens poza darmowym nabijaniem punktów, można by surowce wprowadzić :<

Punkty to w sumie pula surowców. Bo gdyby tak próbować to w miarę realnie to by ze sto różnych surowców by trzeba, minimum. xD

Można jednak ograniczyć zdolności produkcyjne od ilości posiadanych punktów ZW, z drugiej strony jednak każdy ma ich podobną ilość.

Mnie bardziej interesuje większy balans w dziedzinie militari kosmicznej.

W czystej teoretyczno-symulacyjnej walce 1 Behemot miał przegrywać dopiero wtedy gdy na raz będzie się bić z 5 pancernikami. Cena natomiast nie oddawała tej przewagi Behemota tak samo jak statystyki. Zresztą podobnie było z kolejnymi okrętami przynajmniej w kategorii okrętów liniowych gdzie trzeba było 4-5 okrętów, aby pokonać jeden klasy wyższej.

Moja flota pod moją kontrolą nie brała udziału w żadnej bitwie więc nie mam dobrego rozpoznania jak wyglądały sprawy dowodzenia i jego sprawność. Tak samo jak wyglądała użyteczność w bitwie każdego z typu statków, ale przy takich dysproporcjach ciężkie krążowniki miały przerąbane w wspomaganiu liniowców w walce.

Dziwiło mnie też, że potężne okręty liniowe padały po zaledwie od kilku sekund do minut

np.

Cytat :

W zaledwie kilka sekund po jego rozpoznaniu przez systemy, grube promienie lasera wystrzeliły z jego baterii - i skoncentrowały się na krążowniku liniowym Bacrot. Po zaledwie dwóch sekundach komputery zaczęły meldować, iż tarcze są przeładowane, następnie zostały wyłączone - a promienie, liczące sobie trzy metry średnicy, przeszły przez okręt na wylot, mknąc dalej w przestrzeń. Liniowiec, pozbawiony silników, wpadł w dryf, w który pchnęły go wtórne eksplozje. Dwa kolejne promienie zniszczyły dwa ciężkie krążowniki Bacrot bez większego problemu.

Nikt nie buduje okrętów, których czas budowy trwa pół roku, a padają już po kilku minutach walki. Rozumiem Behemot i potężne uzbrojenie, ale zniszczył krążownik liniowy jak by to był zwykły podniszczony i stary frachtowiec. Rozumiem, też skoncentrowany ogień, ale i tak okręty powinny być przystosowane do walk lepiej niż teraz...

Kto ładuje oficerów i admirałów, jak i tysiące ludzi załogi do okrętów liniowych, które padają w pierwszych sekundach/minucie walki?

Od razu sto. Wszystko można uprościć. Wrzucić jakieś ogólne metale, dobra konsumpcyjne, energię i kilka podobnych dupereli. O ile jedne surowce można by produkować u siebie dzięki odpowiednim konstruktom, o tyle inne by występowały w danych układach. Oczywiście nie oznacza to, że jakiś układ nie będzie w ogóle posiadać jakiegoś surowca, bo wiadomo że nawet w najgorszym zadupiu znajdzie się trochę jakiegoś surowca
Ot, posiadanie niezbędnej ilości utrzymywało by gospodarkę, ludzie je sprzedający mieli by pieniądze, a może nawet niektóre okręty (te potężniejsze/specjalne) mogły by wymagać ich trochę.

O tyle taki system wydawał by mi się lepszy, bo gospodarka nabrała by większego sensu, niż tworzenie enigmatycznych umów, które de facto jedynie zwiększają Ci przyrost punktów, nie mając na nic innego wpływu

Chodzi ci o coś w stylu surowców z Cywilizacji?
To ma ogromny sens w naszych realiach i daje większe możliwości nie tylko w zakresie ekonomii, ale i dyplomacji.

Fakt, że będzie trochę roboty z opisaniem surowców i ich wpływu na państwo i naszą gospodarkę, ale nie ma kołaczy bez pracy.

Można by także zrobić np. że fabryki dóbr ogólnych produkowały by 1 produkt na każde WG. Społeczeństwo na każde 500 mln obywateli wymaga 1 sztuki tego produktu. Braki w zaopatrzeniu skutkowałyby spadkiem zadowolenia. Jako, że mieliśmy na start 3 mld obywateli nasza gospodarka wymagałaby co najmniej 6 jednostek (w tym przypadku i WG) w produkcji dóbr konsumenckich.

Ostatnio rozwój WG był słabo opłacalny bo zwracał się dopiero po jakiś 10 turach. Dzięki temu rozwijanie przemysłu, będzie równie dobre co handlu bo nadwyżki towaru będzie można sprzedać.

I jeżeli większość państw będzie należała do graczy, to nawet sami między sobą będziemy mogli "regulować" ceny na zasadzie podaży i popytu.

No i skoro jesteśmy przy kwestii gospodarki.
Zaskoczyły mnie potężne i prężne gospodarki jedno sektorowych państw NPC, które w symulacjach na utrzymanie floty i mały dochód potrzebowały by WG, WZ i handlu wielkości naszych startowych cztero-sektorowych państw. Symulacja była robiona na początku edycji przy akcji RA w Padrass i Warchall.

Okej, święta vorbei, czas wziąć się do roboty.

W sprawie militariów - w nowej edycji gramy znacznie mniej silnymi tworami, zatem behemotów nie ma. Pancerniki mają być bardzo drogie. Posiadanie silnych jednostek myśliwskich będzie właściwie niezbędne, ponieważ w galaktyce istnieje sporo piratów, a kontrola nad systemem jest dość trudna. Wiąże się to ze zmianami w mechanice podróżowania, lecz to jeszcze opiszę.

W sprawie gospodarki.

Istnieją trzy podstawowe źródła dochodu.
Podatki.
Cła. (W galaktyce są setki wolnych handlarzy, i można od nich pobierać opłaty za sprzedawanie towaru/przelot przez nasze systemy, ale trzeba, oczywiście, liczyć się z tym, że za wielkie cło spowoduje zanik handlu)
Towary i przemysł.

Co do tego ostatniego - istnieją trzy typy towarów, i różnią się one od siebie ceną i występowaniem.
Towary kopalne - rudy metali, woda, i tak dalej. Te są tanie i dość powszechne. Te towary będą przydzielane do planet i księżyców przez graczy - to gracze tworzą swoje systemy (3 systemy na każdego gracza, ustalona odgórnie liczba surowców - pewna liczba nie będzie dostępna w systemach danego gracza).
Towary przemysłowe - tworzone po przeróbce w fabrykach graczy. Ich stworzenie wymaga posiadania stałego dopływu wymaganych do jego produkcji surowców. Kilka z nich jest niezbędnych do funkcjonowania państwa, jak na przykład paliwo (do okrętów), robotyka (populacja/fabryki/stocznie) czy nanonarzędzia (technologia/rozwój). Towary te są drogie, jeśli chce się je sprzedać.
Towary własne - gracz stwarza jeden produkt, z którego słynie jego państwo, ale musi stworzyć dla niego fabryki, czy inne obiekty, które są niezbędne do jego pozyskiwania, oprócz tego musi znaleźć na niego nabywcę.

W sprawie wojskowości.

Dostępne są cztery ogólne typy uzbrojenia:
- Lasery
- Hybrydy (Gauss)
- Rakiety
- Konwencjonalne (prochowe)

Opis tych broni jeszcze będzie, nad tym trzeba popracować, oprócz tego muszę doprecyzować, w jaki sposób ma to wpływać na walkę. Arkusz będzie zupełnie inny, handel liczony w inny sposób, ogólnie - ma być inaczej, i trudniej. Na pocieszenie powiem, że NPC będą albo nie istnieć, albo będą to dzieci do bicia. Aha, i jeszcze jedno - w momencie rozpoczęcia gry każdy jest w stanie wojny z każdym. Oprócz tego, nie ma stałej mapy. To wy tworzycie swoje państwa, i podajecie ich przybliżony kształt, a ja, na podstawie losowania, rozrzucam was po mapie.

Dobrego nowego!

Dla upewnienia się: Materiały można składować na zapas, pieniądze(punkty) również?
Możliwość robienia zapasów jest w sumie wymagana dla możliwości prowadzenia wojen dłuższych niż parę rund jeśli nie chcemy nagle nie móc utrzymać armii bo np straciliśmy planetę i tura później jesteśmy w dupie albo dlatego, że straciliśmy szlak handlowy.

Co ty robisz tak późno w internecie?

Nad tym jeszcze nie myślałem, jutro będę ogólnie rozprawiał się z gospodarką, więc i to stanie się jasne. Mam nadzieję.

W sprawie militariów.

Mam nadzieję, że kwestia balansu sił między okrętami jak ich cen do siebie zostaną zrównoważone. Behemota nie szkoda, ale jeżeli znów 1 pancernik będzie rozwalał 4 krążowniki liniowe, to znów będziemy mieli wyścig zbrojeń kto ma więcej najcięższych statków.

Siła floty nie leży w jej wielkości tylko jak wygląda w porównaniu do innych wrogich flot ;P

No i w końcu moje patrole znajdą jakiś piratów, bo nudno było u mnie... prócz tych problemów wewnętrznych.

Co do mapy.
Rozumiem, że podajemy jak będzie wyglądać układ naszych sektorów, a ty je poobracasz i naniesiesz na mapę?

Gramy w trybie mgły wojny?
Kozacko jeżeli będziemy musieli sami sobie robić mapy naszego świata

W ostatniej edycji brakowało mi tego, że specjalnie nie było jak(no i sensu) robienia mapy taktycznej

I na koniec. No z 2 - 3 silne NPC możesz zostawić. 1 jako teren neutralny republiki handlowej, drugiego jako tego złego, a trzeciego jak ci się wymyśli. Zawsze to ciekawiej.

Gospodarka 0.1

Brakuje mi minimum ośmiu typów surowców, które można wydobywać z planet/asteroid/księżyców i paru towarów. Dlatego zwracam się do was o pomoc.

Lista surowców:
rudy metali, woda, metale rzadkie, kryształy przemysłowe, tytan, metale toksyczne, ciężka woda, metale ciężkie

Towary:
Paliwo
Nanonarzędzia
Roboty
Amunicja

Jakieś sugestie?

Podam trochę przykładów, wybierz sobie co tobie pasuje, połącz co tam chcesz. Opisuję też lekko do czego ma to niby służyć.

Brakuje mi tu czegoś związanego z materiałami organicznymi i żywnością Widzę same metale + wodę i to ciężką

Ogólnie szeroko pojęta
Żywność - wykorzystywana do produkcji dóbr ogólnych i zaopatrzenie, jak i zużywana przez naszych obywateli
Luksusowa żywność - dobra luksusowe
Materiały tekstylne naturalne - *
Materiały tekstylne sztuczne - *
*(oba do produkcji dóbr ogólnych, jednak wiadomo, że naturalne są droższe i te używane są do towarów luksusowych -> możliwe także zamienienie tego na płótno przemysłowe)
Woda/Lód - towar deficytowy. Nie wszędzie jest woda, ale może być lód. Dla nas -> ludzi ważne będzie, aby jej nam nie zabrakło. No i z wody zawsze można wodór wytworzyć

Gazy (węglowodorowe?)- zwykłe metan, propan-butany itp lub/i wodór
Gazy szlachetne - wiadomo, powszechnie wykorzystywane typu argon, neon, ksenon i cała reszta
Materiały rozszczepialne - komentować nie trzeba, zawsze przydatne i to nie tylko do broni masowego rażenia, w przyszłości pewnie wymagane do najnowszych technologii czy ogniw.
Metale szlachetne - do produkcji dóbr luksusowych, ale i nie tylko.


Związki chemiczne - zaawansowana chemia, trudno to wydobyć, chociaż tym zajmują się pracownie chemiczne. Do środków medycznych i waszych celów


Towary:

Dobra luksusowe - zużywane przez obywateli
Dobra ogólne - zużywane przez obywateli
Zaopatrzenie -> wymagane dla wojska(przynajmniej na wojnie i spalane podczas akcji wojskowych), można też wykorzystać dla cywili zamiast dóbr ogólnych np. w przypadku katastrofy naturalnej
Elektronika/Mikrochipy/Komputery? - ogólnie szeroko pojęta elektronika przyszłości

Sprzęt medyczny - nic dodać nic ująć. Tutaj mogą wejść zarówno leki, jak i cały sprzęt medyczny

Jak coś jeszcze wymyślę dam znać.

A będziemy grali kosmitami, czy Homo Sapiensami ?