Jak podają źródła zbliżone do systemu Vluyn, ostatnimi czasy w radiu, prasie i holowizji pojawiły się informacje, jakoby system Vluyn zamierzał w najbliższym czasie podpisać umowę sojuszu z konstelacją Sumatry. Dowodem tego miałyby być tysiące dokumentów, dni nagrań głosowych oraz setki zdjęć ze spotkań vluyńskich dyplomatów z tajnymi szpiegami Sumatry.
Godzinę później rząd wydał oficjalne oświadczenie, w którym zaprzeczył, jakoby miał jakikolwiek interes w brataniu się z konstelacją Sumatry. "Nie jest nam potrzebny sojusz z dyktaturą", jak oficjalnie głosi orędzie do narodu. Ludzie wydają się być tym jednak nieprzekonani i zdążyli wyjść już na ulice.
Nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych informacji od rządu Sumatry, podobnie jak od oficerów lub cywili tamtych sektorów. Zupełnie, jakby ktoś zabronił im rozmawiać na ten temat.
Kto wie, jak rozwinie się ta sytuacja?